Kto stoi za Kupfranki.pl ? Czy jest to bezpieczne ? Mnie nie przekonują.
Media rozpisują się o "inicjatywie społecznej" kupfranki.pl. Pomysł opiera się na idei, aby kupić franki szwajcarskie po dobrym kursie działając w dużej grupie. OK, idea całkiem niezła, dużo szumu się zrobiło, ale ... jako prawnikowi mającemu doświadczenie w różnego rodzaju podejrzanych sprawach , fałszywych e-sklepach i tym podobnych tworach mam kilka pytań:
Media rozpisują się o "inicjatywie społecznej" kupfranki.pl. Pomysł opiera się na idei, aby kupić franki szwajcarskie po dobrym kursie działając w dużej grupie. OK, idea całkiem niezła, dużo szumu się zrobiło, ale ... jako prawnikowi mającemu doświadczenie w różnego rodzaju podejrzanych sprawach , fałszywych e-sklepach i tym podobnych tworach mam kilka pytań:
1) kto jest administratorem danych osobowych akcji ? Regulamin oświadcza, że jest to spółka MIXXT GMBH. Z tego co widziałem - MIXXT jest platformą społecznościową umożliwiającą zakładanie społeczności, wiec wydaje się, że przypisywanie mu statusu administratora danych jest błędne. Administratorem danych jest ten kto dane przetwarza 'dla siebie' , właściciel serwisu. Właściciel serwisu to nick 'Franek Kolasa'...
2. Co wiadomo o Franku Kolasie, oprócz tego, że ma nick ? Odpowiedź : nic nie wiadomo. Ani w serwisie, ani w profilu Golden Line Franek Kolasa w żaden wiarygodny sposób nie ujawnia swoich danych, kim jest, gdzie pracuje, gdzie mieszka, słowem informacji, które mogłyby go zidentyfikować w razie gdyby zniknął. Trochę to dziwne.
3) W jaki sposób kupowanie franków odbędzie się w praktyce ? Tu Franek Kolasa wyjaśnia
W ramach serwisu transakcyjnego to jednak KAŻDY Z NAS Z OSOBNA (pojedynczy Kowalski), będzie nabywał franki za złotówki, czy w przyszłości za euro, na potrzeby obsługi swojego zadłużenia w CHF. Franki zaś w postaci elektronicznej będą trafiały BEZPOŚREDNIO od Sprzedającego konkretnie na Twoje konto walutowe, w banku gdzie masz swój kredyt.
Wynika z tego, że serwis transakcyjny, o którym mowa, ma dopiero zostać stworzony przez FK i przez niego zarządzany. Pomijając aspekt techniczny, który wydaje mi się bardzo poważnym problemem do rozwiązania konieczne jest rozważanie aspektów prawnych.
Mam wrażenie, że stworzenie takiej platformy bez konieczności gromadzenia środków przez pośrednika nie jest możliwe (za co te franki będą kupione?). Jestem również ciekawy jak KupFranki.pl doprowadzi do 'społecznościowego' handlowania walutą. Moim zdaniem, ze względów prawnych i organizacyjnych jest to niemożliwe. Pytania o to jak w praktyce organizator ma zamiar zrealizować swój pomysł padają także na forum serwisu, jednak nie widziałem tam żadnej wiążącej odpowiedzi ze strony Franka.
Reasumując :
2. Co wiadomo o Franku Kolasie, oprócz tego, że ma nick ? Odpowiedź : nic nie wiadomo. Ani w serwisie, ani w profilu Golden Line Franek Kolasa w żaden wiarygodny sposób nie ujawnia swoich danych, kim jest, gdzie pracuje, gdzie mieszka, słowem informacji, które mogłyby go zidentyfikować w razie gdyby zniknął. Trochę to dziwne.
3) W jaki sposób kupowanie franków odbędzie się w praktyce ? Tu Franek Kolasa wyjaśnia
W ramach serwisu transakcyjnego to jednak KAŻDY Z NAS Z OSOBNA (pojedynczy Kowalski), będzie nabywał franki za złotówki, czy w przyszłości za euro, na potrzeby obsługi swojego zadłużenia w CHF. Franki zaś w postaci elektronicznej będą trafiały BEZPOŚREDNIO od Sprzedającego konkretnie na Twoje konto walutowe, w banku gdzie masz swój kredyt.
Wynika z tego, że serwis transakcyjny, o którym mowa, ma dopiero zostać stworzony przez FK i przez niego zarządzany. Pomijając aspekt techniczny, który wydaje mi się bardzo poważnym problemem do rozwiązania konieczne jest rozważanie aspektów prawnych.
Mam wrażenie, że stworzenie takiej platformy bez konieczności gromadzenia środków przez pośrednika nie jest możliwe (za co te franki będą kupione?). Jestem również ciekawy jak KupFranki.pl doprowadzi do 'społecznościowego' handlowania walutą. Moim zdaniem, ze względów prawnych i organizacyjnych jest to niemożliwe. Pytania o to jak w praktyce organizator ma zamiar zrealizować swój pomysł padają także na forum serwisu, jednak nie widziałem tam żadnej wiążącej odpowiedzi ze strony Franka.
Reasumując :
- byłbym ostrożny powierzając swoje dane osobowe i finansowe osobie, która występuje pod pseudonimem
- byłbym więcej niż ostrożny, korzystając z usług platformy płatniczej należącej do efemerycznej 'społeczności' lub całkowicie anonimowego Franka Kolasy
0 komentarze:
Prześlij komentarz