Przeczytałem w Forbsie, że wiele umów na opcje zostało zawartych przez telefon ! Banki sprzedawały te instrumenty 'na gębę' ! W takiej sytuacji przedsiębiorcy, którzy zawierali takie umowy mają szerokie pole do popisu. W polskiej doktrynie prawa cywilnego rygortystycznie traktuje się bowiem zagadnienie reprezentacji osoby prawnej przez jej organy (np. zarząd spółki.). Jeśli zdarzyło się tak, że umowę zawierał księgowy lub np. jeden członek zarządu zamiast kilku łącznie, to można uznać, że przedsiębiorca był reprezentowany wadliwie a zatem umowa go nie wiąże. Co może zrobić bank ? Pozwać osobę, która działała jako przedstawiciel przedsiębiorstwa bez umocowania i zabrać jej wszystko co ma . W większości wypadkuów przedsiębiorcy będzie opłacalniej zrekompensować starty takiemu pracownikowi (nawet z nawiązką) niż stracić zakład warty nierzadko dziesiątki milionów złotych.
Co wynika z uchwały III CZP 17/15?
-
Sąd Najwyższy w dniu 20 listopada 2015 r. w składzie 7 sędziów wydał długo
oczekiwaną uchwałę w sprawie kontroli abstrakcyjnej postanowień wzorców
umownyc...
9 lat temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz