Zastrzeżenia patentowe dopuszczające program komputerowy na nośniku stały się dostępne dla angielskich wnioskodawców patentowych. Microsoft z pewnością zaciera ręce. Ostatnim bastionem jest chyba Polska, ale powinniśmy już myśleć o zbliżającej się przyszłości w postaci "EPO compliance".
Tak z ciekawości zadam pytanie - czy aplikacja rzecznikowska nadal kosztuje 10 k PLN i czy ktoś kiedyś zgłaszał polski patent na software gdzieś za granicą.
0 komentarze:
Prześlij komentarz