Niniejszy artykułem rozpoczynam serię postów, mających na celu przybliżenie polskim czytelnikom ciekawych tematów dotyczących zagadnień związanych z zarządzeniem firmą prawniczą, które są poruszane przez zagranicznych specjalistów.
Nie jest tajemnicą, że firma prawnicza, jest zmuszona do szacunku dla wszelkich praw ekonomii warunkujących działalność każdego przedsiębiorstwa. Hipokryzją jest twierdzenie, że prawnik nie musi zabiegać o klienta. W dobie konkurencji ze strony międzynarodowych firm prawniczych polskie kancelarie muszą w szybkim tempie odrobić lekcje z zarządzania, które pozwolą na zapewnienie klientowi usług o najwyższej jakości po konkurencyjnej cenie.
Głównym problemami wspólnymi dla wszystkich firm prawniczych, niezależnie od szerokości geograficznej są kłopoty z płynnością finansową, wycena wartości usług prawniczych, wizerunkiem firmy na rynku, problem braku zasobów ludzkich zdolnych generować przychód. Tematem rzeką jest również stosowanie technologii informatycznych w działalności kancelarii.
W artykule zamieszczonym na blogu morepartnerincome.com, Tom Collins opisuje w ciekawy sposób różnice pomiędzy wynagrodzeniem uiszczanym przez klienta za godzinę pracy w małych, średnich i dużych kancelariach. Wyniki nie są zaskakujące – najlepiej zarabiają partnerzy i prawnicy w dużych kancelariach. W doskonały sposób ilustruje to tabelka, której lekturę polecam. Różnice są jednak na tyle pokaźne, że powstaje pytanie – czy kancelaria średniej wielkości świadczy usługi mniej wartościowe od kancelarii dużej wielkości ? Nie wydaje mi się, aby wielkość miała wiele wspólnego z jakością, to nie jest fabryka, a o powodzeniu firmy decyduje przede wszystkim kapitał ludzki. Skąd więc lęk partnerów zarządzających przed podniesieniem stawek wynagrodzeń ? Wydaje się, że istotną rolę ogrywa tutaj czynnik psychologiczny związany z oceną własnych możliwości, postrzeganiem firmy przez partnerów przez pryzmat jej wielkości a nie jakości świadczonych usług czy też wartości, która z tych usług wynika. Ponieważ wartość usługi prawnej nie zawsze się przejawia w konkretnej sumie wynagrodzenia na koncie klienta cała sztuka pozostaje w uświadomieniu klientowi korzyści wynikającej z usługi prawnika. W jaki sposób to zrobić …. to temat na kolejną opowieść.
0 komentarze:
Prześlij komentarz