Ciekawy artykuł w
GW o propozycji ministra Zdrojewskiego i o natychmiastowej rejestracji domen auschwitz.eu oraz stutthof.eu osób być może liczących na ich odsprzedaż.
Abstrahując od kwestii sensowności pomysłu, aby rezygnować z domen z końcówką .pl chciałem poczynić kilka spostrzeżeń - domena auschwitz.eu została zarejestrowana już w 2006 r. przez anonimową osobę za pośrednictwem austriackiego rejestratora, który w Polsce popularny nie jest. Wszelkie przesłanki skłaniają mnie ku przekonaniu, iż nie jest to osoba związana z Polską a do tego czas rejestracji, rok 2006 na pewno nie wskazuje na to, że rejestracja jest efektem wypowiedzi polskiego polityka.
Nieco inaczej wygląda sprawa domeny stutthof.eu - tutaj faktycznie występuje wskazana korelacja pomiędzy datą rejestracji a wypowiedzią min. Zdrojewskiego. Język umowy rejestracyjnej - polski, więc wszystko wskazuje na to, że osobą rejestrującą jest obywatel polski.
Mam nadzieję, że osoba, która zarejestrowała domenę zdaje sobie sprawę z faktu jak wiele cierpienia i ludzkich tragedii jest związane z tą nazwą i dobrowolnie przekaże domenę w ręce muzeum, o ile oczywiście zostanie o to poproszona. Nie jest to rzecz, która powinna być przedmiotem zwykłego handlu domeną i liczenie na zarobienie kilku złotych na handlu adresem obozu koncentracyjnego można przyrównać do .... sami Państwo wiecie czego.