środa, grudnia 09, 2009

Rekomendacje Urzędu Zamówień Publicznych dla zamawiających systemy IT

Bardzo ciekawy i pożyteczny dokument opisujący najczęściej popełniane błędy przez zamawiających. jest dostępny na stronie Urzędu Zamówień Publicznych Warto przeczytać go nawet wtedy, gdy ma się w planach zamówienie systemu IT w trybie 'nie - zamówienia publicznego' a po prostu na rzecz własnej organizacji lub klienta.


Rekomendacje Prezesa UZP zamawianie system�w IT -

Kupfranki.pl - kontynuacja

Widzę, że wiele osób wchodzi na bloga w poszukiwaniu wiadomości o tej inicjatywie.
W obecnym momencie działalność Kupfranki.pl bardzo mi się podoba. W serwisie publikowane są wzory wniosków do banków, które pomagają kredytobiorcom odzyskać nielegalnie pobrane opłaty lub odmówić zastosowania wobec nich postanowień uznanych za niezgodne z prawem przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Pomimo tego, że o zapowiadanej platformie wymiany walut już nie słychać (od początku wielu komentujących wraz ze mną podchodziło do tego sceptycznie), to należy uznać, że idea uruchomienia 'społeczności kredytobiorców hipotecznych'  jest sukcesem.

wtorek, grudnia 08, 2009

Reminder dla wszystkich korzystających z technologii Bluetooth

Ważne jest, aby przed rozpoczęciem produkcji/wprowadzania produktu na rynek, który wykorzystuje technologię Bluetooth zapoznać się z umową licencyjną na korzystanie z brandu Bluetooth. Zasady wykorzystania zastrzeżonego znaku  (również w EU w wielu klasach produktów) zmieniły się ostatnimi czasy istotnie. Teraz konieczne jest spełnienie wielu wymagań, przede wszystkim certyfikacji produktu, aby można było posługiwać się znakiem Bluetooth.


Bluetooth Trademark License Agreement

wtorek, grudnia 01, 2009

Czarne Oceany Dukaja a rzeczywistość ...

Po pierwszym dniu rozgrzewki z książką "Czarne Oceany" pana Jacka Dukaja, dzisiejsza noc nie była dla niej łatwa :-) Ponieważ została już zmłócona od deski do deski, mogę podzielić się kilkoma spostrzeżeniami co do opisanych w niej zjawisk przez odniesienie się do wydarzeń dziejących się dookoła nas wczoraj, dzisiaj i tych, które wydarzą się jutro.

Pierwsze i podstawowe pytanie - czy wielkie korporacje są na tyle silne, by swobodnie zmieniać porządki prawne państw za plecami obywateli ? Jeśli ktoś wątpi w odpowiedź proszę przeczytać sobie w jaki sposób negocjowana jest umowa pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi w przedmiocie ochrony praw własności intelektualnej w środowisku cyfrowym  tzw. Anti-Counterfeiting Trade Agreement (ACTA).

Amerykanie domagają się od Unii wprowadzenia równoważnych środków ochrony praw własności intelektualnej, takich samych jakie istnieją w ich prawie czyli na przykład odpowiedzialności karnej, wprowadzenia prawa umożliwiającego odcinanie od sieci, nałożenia obowiązku filtrowania treści na ISP, nałożenia odpowiedzialności za "zachęcanie" (induce) do naruszania praw.

Ciężko powiedzieć dokładnie na czym propozycje te polegają, ponieważ wszystko co dzieje się wokół ACTA jest TAJNE/POUFNE. Porozumienie to zostanie zawarte całkowicie poza udziałem obywateli, w drodze mętnych negocjacji międzyrządowych, nie będzie nawet możliwe wskazanie skąd i kiedy wyszła propozycja wprowadzenia nowego prawa, nie będzie komu przypisać odpowiedzialności. Samo stało się. Nie znamy tekstu proponowanego porozumienia ACTA, pomimo złożonych wniosków o udostępnienie informacji publicznych.  Propozycji nie znają Japończycy, Meksykanie ani europejski sektor ISP.

Czego możemy dowiedzieć się o ACTA ? Tylko tyle, co wynika z przecieków. Można zwrócić uwagę na przykład na końcówkę dokumentu ujawnionego na Wired.com:
"As agreed among ACTA participants, the negotiating papers are not public documents and therefore should be treated with reserve."
Co tak tajnego jest w tych dokumentach, że nie można ich ujawnić ?  Skąd społeczeństwo niby obywatelskie ma się dowiedzieć o prawie, na podstawie którego będzie można popaść w ekonomiczną ruinę za posiadanie trojana porzucającego trefne dane ? Tajność oznacza w tym przypadku strach  przed publicznymi protestami.

W kolejnej odsłonie napiszę o będących w toku prac legislacyjnych projektach  wprowadzenia zdalnych przeszukań dysków twardych (brr, w kontekście afery hazardowej aż ciarki przechodzą po plecach), rejestru stron zakazanych Index domeniorum prohibitorum i spróbuje połączyć to w jedną spójną całość.

Książkę oczywiście gorąco polecam... 

Zbycie 100 % akcji to zbycie przedsiębiorstwa = bez VAT

Europejski Trybunał Sprawiedliwości w sprawie (C-29/08)wyjaśnił, że zbycie przez spółkę dominującą 100% akcji spółki-córki może być traktowany jako zbycie przedsiębiorstwa a jest to operacja zwolniona z VAT.

Tezy z uzasadnienia
Z powyższych względów Trybunał (trzecia izba) orzeka, co następuje:
1)      Artykuł 2 ust. 1 oraz art. 4 ust. 1 i 2 szóstej dyrektywy Rady 77/388/EWG z dnia 17 maja 1977 r. w sprawie harmonizacji ustawodawstw państw członkowskich w odniesieniu do podatków obrotowych – wspólny system podatku od wartości dodanej: ujednolicona podstawa wymiaru podatku, zmienionej dyrektywą Rady 95/7/WE z dnia 10 kwietnia 1995 r., jak również art. 2 ust. 1 i art. 9 ust. 1 dyrektywy Rady 2006/112/WE z dnia 28 listopada 2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej należy interpretować w ten sposób, iż zbycie przez spółkę dominującą całości akcji spółki zależnej, w której posiada 100% udziałów oraz udziału pozostałego w spółce powiązanej, w której wcześniej posiadała 100 % udziałów, na rzecz których świadczyła usługi podlegające opodatkowaniu podatkiem od wartości dodanej, stanowi działalność gospodarczą objętą zakresem stosowania rzeczonych dyrektyw. Jednakże w zakresie, w jakim zbycie akcji można zrównać z przekazaniem całości lub części przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 5 ust 8 szóstej dyrektywy 77/388, zmienionej dyrektywą Rady 95/7/WE, lub art. 19 akapit pierwszy dyrektywy 2006/112 oraz pod warunkiem, że zainteresowane państwo członkowskie skorzystało z możliwości przewidzianej w tych przepisach, transakcja ta nie stanowi działalności gospodarczej podlegającej opodatkowaniu podatkiem od wartości dodanej.
2)      Zbycie akcji takie jak to będące przedmiotem postępowania przed sądem krajowym powinno być zwolnione z podatku od wartości dodanej na mocy w art. 13 część B lit. d) pkt 5 szóstej dyrektywy 77/388, zmienionej dyrektywą Rady 95/7/WE, oraz art. 135 ust. 1 lit. f) dyrektywy 2006/112.
3)      Prawo do odliczenia podatku od wartości dodanej naliczonego od świadczeń wykonanych dla potrzeb zbycia akcji przysługuje na podstawie art. 17 ust. 1 i 2 dyrektywy 77/388, zmienionej dyrektywą Rady 95/7/WE, oraz art. 168 dyrektywy 2006/112, jeżeli istnieje bezpośredni i ścisły związek między wydatkami związanymi ze świadczeniami powodującymi naliczenie podatku a całością działalności gospodarczej podatnika. Do sądu krajowego należy ustalenie, biorąc pod uwagę ogół okoliczności, w jakich przebiegają transakcje będące przedmiotem toczącego się przed nim postępowania, czy poczynione wydatki mogą być włączone w cenę sprzedanych akcji lub czy stanowią one jedynie elementy cenotwórcze transakcji objętych działalnością gospodarczą podatnika.
4)      Okoliczność, że zbycie akcji przebiega w wielu następujących po sobie transakcjach, nie ma wpływu na odpowiedzi, jakich udzielono na poprzednie pytania.

Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.