W Computerworld ukazał się dzisiaj bardzo dobry artykuł pod tytułem Licencjonowanie na rozdrożu. Autor wskazuje jakie skutki niesie dla modeli licencjonownia oprogramownia rozwój technologii. Mowa tutaj o technologiach wirtualizacji, procesorach wielordzeniowych i usługach SaaS (Software as a Service). Próbuję sobie wyobrazić jakie skutki przyniesie dla prawników ta ewolucja i przyznaję, że sformułowanie dokumentu umowy licencyjnej nie będzie już takie proste.
Zagadnienie wprowadzania nowych polityk licencyjnych przez producentów oprogramowania poruszał również ostatnio na łamach CNET Sergiej Beloussov. Stwierdził on, że klienci stają sie coraz bardziej zagubieni w gąszczu zapisów licencyjnych, producenci oprogramowania chcą sprawować pełną kontrolę nad oprogramowaniem, w związku z czym większą szansę na powodzenie jako model biznesowy ma Open Source, w którym użytkownik końcowy wie co uruchamia na swoim komputerze i ma nad tym pełną kontrolę.
Co wynika z uchwały III CZP 17/15?
-
Sąd Najwyższy w dniu 20 listopada 2015 r. w składzie 7 sędziów wydał długo
oczekiwaną uchwałę w sprawie kontroli abstrakcyjnej postanowień wzorców
umownyc...
9 lat temu